Jutro wybierz się z nami na Marsa

Podróże kosmiczne interesują większość ludzkiej populacji. Doskonałym przykładem jest chociażby Projekt Apollo, którego celem było lądowanie człowieka na Księżyciu. Transmisję na żywo z lądowania Apollo 11, które miało miejsce 20 lipca 1969 roku oglądało w telewizji ponad pół miliarda ludzi na całym świecie. Padł wówczas rekord oglądalności. Ta transmisja do dzisiaj znajduje się w czołówce statystyk, co tylko świadczy o ogromnym zainteresowaniu człowieka tym, co dzieje się poza naszą planetą.

W tym roku NASA ogłosiło, że będzie transmitować na żywo lądowanie łazika na Marsie i... oczywiście spotkało się to z ogromnym zainteresowaniem. Tym bardziej, że udostępnione będą również nagrania oraz dźwięk z kamer misji. W lutym tego roku do Marsa dotarły już 2 pojazdy wysłane z Ziemi. Jednym z nich jest arabski orbiter Hope a drugim chiński Tianwen-1, który jest lądownikiem z łazikiem i orbiterem. Próbę lądowania podejmie jednak dopiero w maju. Czyje lądowanie zatem będziemy mogli obserwować?

Łaziki na Czerwonej Planecie

Niestety na chwilę obecną możemy zapomnieć o postawieniu przez człowieka stopy na Marsie. Mimo to, już samo obserwowanie przystania tam urządzenia stworzonego przez rasę ludzką jest wielkim wydarzeniem. I na to nie będziemy musieli długo czekać, bowiem jutro, 18 lutego, w ramach misji Mars 2020 próbę lądowania podejmie łazik Perseverance, który już teraz znajduje się na orbicie tzw. Czerwonej Planety. Nie jest to pierwsza próba lądowania łazika na Marsie, wcześniejsze jednak nie zawsze zakończyły się powodzeniem. Warto wspomnieć, że jedynie 40% dotychczasowych misji, których celem było lądowanie na Marsie, zakończyło się powodzeniem. Były to łaziki Curiosity (2012 rok), InSight (2018 rok) oraz Spirit i Opportunity (2004 rok).

Wytrwałość i Pomysłowość

Perseverance to nazwa łazika, który już jutro wyląduje na Czerwonej Planecie. Jego nazwę można przetłumaczyć na język polski jako „Wytrwałość”. We wnętrzu łazika znajduje się kolejna maszyna – konkretnie helikopter o nazwie Ingeunuity, który zostanie wypuszczony w następnej fazie misji. Ingenuity oznacza „Pomysłowość”. Wyjątkowość tej kosmicznej wyprawy na Marsa polega również na tym, że urządzenia tam wysłane zostały wyposażone w nowoczesne czujniki, mikrofony i kamery, dzięki którym będziemy mogli nie tylko oglądać, ale również słyszeć proces lądowania. Zapis z czujników zostanie udostępniony dla wszystkich, jak tylko będzie to możliwe.

Misja na żywo

Lądowania Perseverance będziemy mogli doświadczyć dwukrotnie oraz na dwa różne sposoby. Tym pierwszym będzie transmisja na żywo. Wówczas będziemy mieli okazję zobaczyć widok z kontroli misji. Na bieżąco będą się także pojawiać komentarze i aktualny status lądowania. Niedługo po lądowaniu najprawdopodobniej będziemy mogli obejrzeć pierwsze zdjęcia z powierzchni. Co ciekawe, miejscem lądowania łazika ma być byłe jezioro, obecnie Krater Jezoro. Piewszy raz będziemy zatem mogli obejrzeć obszar na Marsie, na którym kiedyś była woda.

Już jutro

Jak już wspominaliśmy, misja oraz transmisja z niej będą miały miejsce już jutro. Lądowanie w Kraterze Jezero na Marsie zostało zaplanowane na godzinę 21:30 czasu polskiego. Transmisja jednak rozpocznie się wcześniej, dokładnie o godzinie 20:15 na kanale The NASA tv. Jeśli ktoś ma ochotę może też śledzić to wydarzenie na kanale YouTube oraz oficjalnym profilu na Facebooku.

Skąd takie zainteresowanie Czerwoną Planetą? Przede wszystkim dlatego, że znaleziono dowody na to, że znajdowała się tam kiedyś woda oraz życie drobnoustrojowe. Fascynujące, prawda? Nic zatem dziwnego, że misje kosmiczne na Marsa cieszą się ogromną popularnością nie tylko wśród naukowców i badaczy, ale również wśród „zwykłych” ludzi.

Ciekawostka

Podobno najbardziej ryzykowny moment lądowania misji na Marsie NASA nazywa – „siedmioma minutami horroru”.

Masz ochotę obejrzeć misję na Marsa, ale nie chcesz tego robić w samotności? Zarejestruj się ZA DARMO na naszym portalu randkowym i poznaj kogoś, z kim będziesz mógł podziwiać to wydarzenie!

[nk]

Źródła:

https://www.pcworld.pl/