Kto przynosi prezenty?
Napisać listę prezentów może każdy, niezależnie od wieku. Spisanie na papier wszystkich swoich pragnień ułatwi sprawę naszym najbliższym, a nam zaoszczędzi rozczarowania w postaci niechcianego prezentu pod choinką. Obdarowywanie bliskich prezentami to piękna tradycja, która najwięcej radości przynosi oczywiście tym najmłodszym. Z pewnością sami pamiętacie szargające wami w przedświątecznych dniach emocje. Pozostaje jednak pytanie, kto zgodnie z tradycją przynosi prezenty na Boże Narodzenie?
No to jak to w końcu jest?
Odpowiedź na pytanie „kto przynosi prezenty pod choinkę?” dla wielu jest banalnie prosta – to święty Mikołaj! Jednakże nic bardziej mylnego, można by bowiem powiedzieć, że ile regionów, tylu doręczycieli prezentów. Dlatego na Śląsku prezenty przynosi Dzieciątko Jezus, w Małopolsce jest to Aniołek, a w Wielkopolsce i na Kaszubach Gwiazdor. Dla większości dorosłych, nie ma to większego znaczenia, przecież my doskonale wiemy, kto tak naprawdę wypełnia świąteczne pakunki. Ale co zrobić, kiedy rodzina z różnych rejonów Polski spotyka się przy wigilijnym stole, a w główkach naszych dzieci pojawiają się wątpliwości i nagle padnie pytanie: „Mamusiu, a dlaczego Karolek mówi, że prezenty przynosi Dzieciątko?“ Wbrew pozorom nie jest to prosta sprawa. Taka błahostka może nas kosztować zaufanie naszego dziecka. Nie wolno tego ignorować, dla dzieci to bardzo ważna kwestia i jeżeli nas o coś pytają, muszą otrzymać odpowiedź. Najlepszym sposobem będzie zebranie wszystkich dzieci w jednym pokoju i opowiedzenie im historyjki, o dobrej, miłej i kochającej osobie, która rozdaje prezenty wszystkim na całym świecie. Miłość i szerzenie dobra to przecież kwintesencja Bożego Narodzenia. Różne nazewnictwo można wytłumaczyć na przykładach, jakich jak: w Poznaniu jeździmy się bimbą, w Katowicach baną, a poprawnie po polsku powiemy, że „jedziemy tramwajem”. To, że w różnych regionach naszego kraju ta sama rzecz ma inną nazwę, nie oznacza, że tam skąd pochodzimy my albo tam dokąd przyjedziemy, jest czymś innym. Wciąż jest to, ten sam przedmiot, ta sama rzecz. W końcu, czym różni się smak kartofla od smaku pyry lub ziemniaka? Inaczej się sprawy mają, jeżeli dziecko nie jest już małe. W takim przypadku niestety najlepszym rozwiązaniem będzie wyjawienie mu prawdy. Wielu z was z pewnością powie, że wówczas zepsujemy dziecku cały urok tych cudownych świąt. Jednakże kiedyś z tą prawdą będzie się musiał zmierzyć, a nie udzielając mu prawdziwej odpowiedzi na zadane pytanie, tracisz na wiarygodności.
Jak to wygląda w innych krajach?
Czechy i Słowacja
24. grudnia prezenty przynosi przez okno Ježíšek (czyli podobnie jak na Śląsku – Dzieciątko Jezus).
Rosja
W Rosji 7 stycznia prezentami obdarowywuje grzeczne dzieci Dziadek Mróz. Zgodnie z legendą przyjeżdża we swych saniach, wraz ze Śnieżną dziewczyną.
Szwecja
Tam prezenty rozdaje skrzat, który potrafi przeobrazić się w wąsatego kozła. Nazywa się Jultome i jest bardzo stary.
Finlandia
Prezenty w Finlandii przynoszą małe krasnuludki i dziadek o imieniu Ukko.
Hiszpania
Tutaj prezenty rodają Trzej Królowie, których hiszpanie nazywają Los Reyes Magos.
Argentyna
Argentyńskie dzieci zgodnie z tradycją kładą przed wejściem do swego domu siano i wodę. Prezenty przynosi im koń imieniem Magi.
Ameryka
Amerykanom prezenty rozdaje komercyjna postać, której podobiznę można kupić w każdym kraju – Santa Claus. Pojawia się też w różnych reklamach telewizyjnych. Zgodnie z legendą Santa Claus powinien przyjechać w saniach ciągniętych przez renifery, z których każdy ma swoje imię. Sanie są oczywiście wypełnione prezentami aż po brzegi.
Ubieranie choinki
W Polsce jest to wbrew temu, co by się mogło wydawać. jedna z najnowszych tradycji wigilijnych. Pojawiła się u nas dopiero na przełomie XVIII i XIX wieku, a przywędrowała z Niemiec. Początkowo dekorowanie choinki przyjęło się tylko w miastach. Na wsi długo dominowała ludowa ozdoba, tak zwana „podłaźniczka”. Była to ucięta gałąź sosny, świerku lub jodły wieszana pod sufitem. Na niej również wieszano dekoracje, które potem przeniesiono właśnie na choinkę.
Dekoracje choinkowe były pewnego rodzaju talizmanem, chroniącym dom przed złymi duchami.
Tradycyjnie w polskich domach ubiera się sosnę lub jodłę. Według ludowych wierzeń drzewo, zwłaszcza iglaste, jest uważane za symbol życia, odradzania się, trwania i płodności. Według wierzeń kościelnych zieleń choinki symbolizuje nadzieję, ale też witalność i narodziny życia (zielony kolor).
Ozdoby choinkowe nigdy nie były przypadkowe. Dawniej na drzewku wieszano ciastka, orzechy, jabłka, kawałki opłatka, ale także ozdoby z papieru, czy słomy. Zawsze na gałązkach umieszczano zapalone świeczki i zimne ognie. Do dziś w niektórych domach ozdabia się nimi choiniki. Najczęściej wiesza się cukierki. Teraz wyjaśnimy znaczenie poszczególnych dekoracji:
- Jabłka: zapewniają zdrowie i urodę, według wierzeń kościelnych symbolizują rajską jabłoń.
- Orzechy: zawijane w sreberka przynoszą dobrobyt i siłę.
- Łańcuchy: wzmacniają rodzinne więzi.
- Światełka: to światło broniące przed ciemnościami i złem.
- Gwiazda betlejemska: ma pomagać w powrotach do domu.
- Dzwoneczki: oznaczają dobrą nowinę i radość.
Tradycje wigilijne
Najbardziej znane tradycje bożonarodzeniowe to oczywiście: 12 potraw na wigilijnym stole, siano pod obrusem i puste miejsce/talerz dla nieznajomego. Na wigilijnym stole powinno znaleźć dwanaście potraw. Każdej należy spróbować, co ma zapewnić szczęście przez cały rok. Te najbardziej tradycyjne, znane w całej Polsce to: barszcz z uszkami, karp smażony i w galarecie, kapusta z grochem, kapusta z grzybami, pierogi z kapustą, kluski z makiem, cukrem i miodem, makiełki oraz kompot z suszonych owoców (tzw. kompot wigilijny). Na wschodzie Polski na stole pojawia się również kulebiak, gołąbki i kutia. Na Śląsku bardzo lubiana jest moczka, czyli piernik rozgotowany w mleku z miodem oraz makówki.
Zgodnie z polskim zwyczajem potrawy wigilijne powinny być postne, czyli bezmięsne. Na stole zostawia się również dodatkowe nakrycie. Jest ono symbolicznie przeznaczone dla niezapowiedzianego gościa.
Zwyczaj wkładania siana pod obrus wywodzi natomiast jeszcze z czasów pogańskich. Oczywiście w Wigilię nie może zabraknąć łamania się opłatkiem, ani śpiewania kolęd, takich jak: "Wśród nocnej ciszy”, „Cicha noc", "Bóg się rodzi", "Lulajże Jezuniu", "Przybieżeli do Betlejem", czy "Jezus Malusieńki".
List do (...)
Pisanie listów do Mikołaja, Gwiazdora, Aniołka, czy Dzieciątka również należy do świątecznych tradycji. W internecie znajdziesz wiele stron internetowych, z których nie tylko możesz im posłać wiadomość, ale również otrzymać od nich odpowiedź. To idealny sposób na dzieci, które wątpią w istnienie Mikołaja (czy też Dzieciątka). Wymyślając prezenty dla siebie i swoich bliskich, bądź kreatywny i ogryninalny. Prezent nie musi być drogi, ważne żeby sprawił radość. Może to być dobra książka, drobiazgi do domu itp.
Santa Claus i Coca-Cola
Legenda głosi, że czerwony kostium Santa Clausa powstał w fabryce Coca Coli, ale to nie prawda. Ponoć kiedyś Santa Claus nosił i inne kolory, na przykład zielony, niebieski, brązowy, ale to czerwony zawsze lubił najbardziej. Obecna postać Santa Clausa została opublikowana 1 stycznia 1881 roku. W tym samym roku pojawił się najbardziej znany obraz Santy, przedstawiający go z wielkim czerwonym brzuchem, palącego fajkę, niosącego na ramieniu worek pełen zabawek. Od tamtej pory wielu artystów malowało Santa Clausa w czerwono-białym kostiumie. Coca cola wykorzystała ten motyw po raz pierwszy już około 1920 roku i robi to do dzisiaj. W 1995 roku pojawiła się „świąteczna ciężarówka Coca- Coli”, czerwona, pokryta motywem Santy Clausa w czerwono-białym stroju.
[ivi]