Masz problemy w pracy?
Błądzić jest rzeczą ludzką, chyba wszyscy się z tym zgadzamy. Dlatego jeżeli podwinęła Ci się noga i zostałeś przyłapany na kłamstwie lub czymkolwiek innym, pamiętaj, że pomyłki i błędy stanowią fundament każdego sukcesu. Poza tym, zawsze przecież istnieje jakieś wyjście z każdej sytuacji. Człowiek ma czasami tendencję do wyolbrzymiania problemów, które w rzeczywistości nie są wcale tak złe, jak się nam wydaje.
Okres próbny nie poszedł po Twojej myśli
Znalazłeś wymarzoną pracę, zostałeś przyjęty na okres próbny i masz nadzieję na przedłużenie umowy na okres nieokreślony. Mijają trzy miesiące, a Ty zamiast wymarzonej posady otrzymujesz kolejny okres próbny. Nie załamuj się i nie chowaj po kątach z obrażoną miną. Kolejny okres próbny to nie kara, ale szansa na naprawienie swoich błędów. Umów się na spotkanie ze swoim przełożonym i poproś o konstruktywny feedback dotyczący Twojej pracy. Zastanów się nad tym, co robiłeś źle i postaraj się to naprawić. Jeżeli będziesz mieć wrażenie, że zrobiłeś wszystko, co było w Twojej mocy, aby efekty Twojej pracy były zadawalające, a mimo to nadal nie dostaniesz swojej wymarzonej pracy – być może padłeś ofiarą dyskryminacji.
Czy wiesz, że z przeprowadzonych badań wynika, że aż jedna osoba na pięć albo oblewa okres próbny, albo musi go powtarzać? Pamiętaj więc, że nie jesteś sam, każdemu czasem może się zdarzyć, że coś nie pójdzie po jego myśli.
Kłamstwo ma krótkie nogi
Osoba z CV to tak naprawdę nie Ty, lecz ktoś kim chciałbyś być? Ten człowiek, którego tam opisałeś, to wyidealizowana forma Ciebie samego. Bardzo chciałbyś, aby było prawdą to, że znasz biegle niemecki i francuski, ukończyłeś te wszystkie kursy programatorskie, o których wspomniałeś w rubryce z informacjami dodatkowymi i że czynnie bierzesz udział w rożnych akcjach charytatywnych. Niestety, patrząc w lustro nie widzisz tego idealnego człowieka z CV, widzisz zwykłego oszusta. W pracy też nie wygląda to najlepiej, ponieważ tego rodzaju kłamstwa, zazwyczaj mają krótkie nogi. Nie da się nic zrobić, musisz się przyznać. Tak będzie dla Ciebie najlepiej, wtedy istnieje jeszcze cień nadziei, że tej pracy nie stracisz. Wszystko zależy też od tego, czego Twoje kłamstwo dotyczyło. Jeżeli rozminąłeś się z prawdą w kwestii swoich zainteresowań – pracodawca najprawdopodobniej przymknie na to oko, aż 72% pracodawców odpuszcza pracownikom tego rodzaju kłamstwo. Istnieje też dość wielka szansa na wyjście z twarzą z kłamstwa dotyczącego Twoich umiejętności. Warunkiem koniecznym jest jednak uzupełnienie braków w najbliższym czasie. Najgorszym możliwym kłamstwem jest to, dotyczące miejsca pracy. Jeżeli w Twoim CV zamieściłeś miejsce pracy, w którym nie pracowałeś, albo skłamałeś w kwestii swoich kompetencji, nie licz na zmiłowanie. Takie kłamstwo oprócz utraty pracy, może nieść za sobą również konsekwencje prawne. W 2013 roku aż 324 osoby oskarżono o przywłaszczenie sobie czyjegoś stanowiska. Dlatego, dla swojego własnego dobra, lepiej pisz i mów prawę. Siedząc za kratkami, na nikim już nie zrobisz wrażenia.
Kłamstwo nie popłaca – dotyczy to również udawania chorób i wymyślania różnego rodzaju wymówek. Szykowała się fajna impreza? A może po prostu potrzebowałeś odpocząć? Wszystko fajnie, ale niestety w dzisiejszych czasach trzeba być naprawdę ostrożnym. Szef myśli, że jesteś obłożnie chory, a na Facebooku pojawiło się zdjęcie z wczorajszej imprezy? Trochę za późno na Ups! i za późno na wyjasnienia. Jeżeli jesteś pewnien, że zostałeś przyłapany, nie tłumacz się i nie wymyślaj kolejnych kłamstw, przyznaj się do błędu i obiecaj, że już nigdy tego nie zrobisz. Nie możemy Ci zagwarantować, że pozwoli Ci to zachować pracę, ponieważ wielu pracodawców wyżej ceni sobie wiarygodność i lojalność niż kompetencje, ale spróbować warto. Następnym razem poproś lekarza o zwolnienie i omijaj szerokim łukiem wszelkie portale społecznościowe, na których szef mógłby Cię namierzyć.
Straciłeś pracę? Nie przejmuj się! Z każdym kolejnym błędem stajemy się mądrzejsi i otrzymyjemy nowe doświadczenia. Znajdź wymarzoną pracę w swoim mieście i już nigdy nie pozwól sobie na popełnienie tych samych błędów.
[ivi]