Strona Główna

Ankieta randkowa

Fotorandka

Lifestyle magazyn

Zarejestruj się teraz

Recenzja: Avengers Wojna bez granic

11.maj 2018
Recenzja: Avengers Wojna bez granic

Wszyscy fani filmów Marvela z drżącymi sercami wyruszyli do kin na pierwszą część jednej z najbardziej oczekiwanych produkcji w tym roku. Nadszedł bowiem czas, na pojedynek jakiego jeszcze nigdy nie było...

Ponieważ wiemy, jak ważne jest zachowanie tajemnicy, w niniejszej recenzji nie znajdziecie żadnych spojlerów.

Żarty się skończyły

Okrutny, lecz niezwykle potężny Thanos wyrusza na poszukiwanie Kamieni Nieskończoności. Jeżeli uda mu się zebrać wszystkich sześć, jego moc będzie nieograniczona. Każdy baczny obserwator i fan Marwela dobrze wie, gdzie znajdują się przynajmniej trzy z nich. Niebieski kamień przestrzeni ostanio widziany był w rękach Lokiego, kamień umysłu umieszczony jest w głowie Visiona, zaś strażnikiem kamienia czasu od niedawna jest Doktor Strange. Wszystkim zatem powinno być jasne, że jeżeli Thanos chce zrealizować swój plan, musi między innymi odwiedzić planetę Ziemię. Tam powinien czekać na niego komitet powitalny Avengers, ale tu właśnie pojawia się kolejny problem –oni już oficialnie nie istnieją. Superbohaterowie rodzielili się na dwa obozy: Iron Mana i Kapitana Ameryki. Tylko, że to przecież nie pora na kłótnie i przepychanki, stawka jest naprawdę wysoka.

Jak łatwo się domyślić, Avengers nie mogą sami stawić czoła tak potężnemu wrogowi, jakim jest Thanos. Tym bardziej, że zagrożone są wszystkie istnienia we wszechświecie, nie tylko te ziemskie. Możemy zatem cieszyć się na pierwszą w historii Marvela współpracę wszystkich superbohaterów: Avengers, Strażników Galaktyki, Spidermana, Doktora Strange’a i oczywiście Thora. Prawdziwy rarytas dla miłośników Marvel Comics.

Obsada

Już sam fakt, że w filmie biorą udział wszystkie najważniejsze dla MCU postaci sugeruje nam, że obsada musi być nie tylko niezwykle obszerna, ale też gwiazdorska. Kogo na pewno zobaczymy w pierwszej części Wojny bez granic? Między innymi:

Iron Man/ Tony Stark – Robert Downey Jr.

Kapitan Ameryka/ Steve Rogers – Chris Evans

Thor – Chris Hemsworth

Bruce Banner/ Hulk – Mark Ruffalo

Natasha Romanoff/ Czarna Wdowa – Scarlett Johansson

Doctor Strange – Benedict Cumberbatch

Star Lord/ Peter Quill – Chris Pratt

Thanos – Josh Brolin

Spider-Man/ Peter Parker -Tom Holland

T Challa/ Czarna Pantera – Chadwick Boseman

Gamora – Zoe Saldana

Loki – Tom Hiddleston

Vision - Paul Bettany

Wanda Maximoff/ Scarlet Witch – Elizabeth Olsen

Thanos

Wstrzymajcie oddech

Nie od dziś wiadomo, że podczas wojny ponosi się ofiary. Z tym faktem pogodzeni są chyba wszyscy fani Marwela. I choć w tej części na pewno pożegnamy się z niektórymi znanymi i lubianymi postaciami to ich los wcale nie musi być jeszcze przesądzony. Niejednokrotnie byliśmy świadkami powrotu różnych bohaterów, więc i tym razem może się okazać, że w nadchodzącej części niektórzy (lub może nawet wszyscy), nad którymi zdążyliśmy już uronić kilka łez, wrócą do nas i staną znów do walki z wrogiem wszechświata Thanosem.

Przyznam się, że osobiście oczekiwałam ze strony zagorzałych miłośników Marvela nie tylko słów krytyki, ale również o wiele więcej rozpaczy i łez. Tymczasem film zbiera same pozytywne recenzje, a fani wydają się nie poddawać i nie żegnać się z ulubionymi bohaterami, przynajmniej nie dopóki sprawa nie zostanie definitywnie przesądzona w kolejnej części. Sama także wychodzę z założenia, że to, co widzieliśmy teraz może się jeszcze diametralnie zmienić. Zwrot może nastąpić nawet o całych 180 stopni.

Wielki ukłon w stronę grafików za zastosowane w filmie efekty i oczywiście w stronę reżyserów, braci Russo, za doskonale skomponowany film odgrywający się na wielu płaszczyznach. Bowiem choć w filmie przeplatają się różne wątki i postaci, które, bądź co bądź, do tej pory nie miały nawet pojęcia o swoim istnieniu, wszystko doskonale do siebie pasuje i nie ma mowy o tym, aby ktoś mógł się pogubić.

Czy warto w takim razie wybrać się do kina na Avengers Wojna bez granic? Zdecydowanie tak! Nie czekajcie z obejrzeniem filmu aż do ekranizacji drugiej części, tak jak to planują zrobić niektórzy. W dobie internetu niestety nie da się uniknąć spojlerów, tym bardziej jeśli chodzi o tak wielkie i oczekiwane produkcje filmowe. Istnieje jeszcze dość wielka szansa, że któryś nierozważny znajomy podzieli się z wami czymś, o czym wcale wiedzieć nie chcieliście. Lepiej samemu obejrzeć film i następnie na spokojnie przedyskutować to z innymi fanami. W internecie można też już znaleźć między innymi opisy prawdopodobnych zakończeń drugiej części.

Ode mnie Avengers Wojna bez granic otrzymują ocenę: 9/10

Chcesz wybrać się na Avengers do kina, ale nie masz z kim? Zarejestruj się na naszym portalu randkowym i umów się na pierwszą randkę!

[nk]

Udostępnij ten artykuł na: