Strona Główna

Ankieta randkowa

Fotorandka

Lifestyle magazyn

Zarejestruj się teraz

Wspólna łazienka

27.kwiecień 2017
Wspólna łazienka

Dziś opowiemy o 14stanach emocjonalnych, przez które przechodzi kobieta, kiedy do jej mieszkania wprowadza się mężczyzna. Do tego momentu było to „niepokalane” przez mężczyznę miejsce, a teraz? Zastanawialiście kiedyś się co to dla kobiety oznacza?

Przeszła przez to każda kobieta, która pozwoliła swojemu chłopakowi wprowadzić się do siebie. Na początku wydaje Ci się, że to mężczyzna idealny, a kiedy okaże się, że ma jakąś rysę, ale udajesz, że jej nie ma. W ten sam sposób odbywa się to kiedy zaczynacie ze sobą mieszkać. Najpierw nie przeszkadzają Ci bokserki porozrzucane po podłodze, a później zbierasz je bez słów choć z coraz większym rozgoryczeniem. Dzielenie mieszkania z mężczyzną ma oczywiście swoje plusy, ale o tych kiedy indziej...

Łazienka to dla wielu kobiet święte miejsce w domu. Mają tam spokój, nikt im nie przeszkadza, są tylko same ze sobą. Niektóre traktują to jako relaks, ponieważ oddają się tam zabiegom kosmetycznym lub długim kąpielom. A przede wszystkim, w łazience jest czysto, ewentualny bałagan może się tam pojawić tylko za jej przyczyną. I nagle na to święte miejsce przyjdzie mężczyzna i zacznie wszystko zmieniać... Jak na to zareaguje kobieta? Z biegiem czasu jej reakcje będą się zmieniać, w zależności od tego jak bardzo zdążyła już przywyknąć do obecności partnera...

Radość

Kobieta jest szczęśliwa, ponieważ zaczęła mieszkać ze swoim ukochanym. Czuje jak motylki fruwają w jej brzuchu i cieszy się z każdej wpólnie spędzonej chwili. Wie, że decyzja o zamieszkaniu razem to był wielki krok w ich związku. Zaczynacie przecież budować wspólną przyszłość.

Wydajność

Zniszczona podstawka pod mydło, czy rozbity sedes to nie są dla mężczyzny problemy, z którymi nie potrafiłby sobie poradzić. Całe szczęście, że nie chciał wprowadzić się z tą obrzydliwą zasłoną w rybki. Pojawiły się natomiast świeczki, szampan, pełna wanna wody, a w niej wy... I nie będą to zwykłe niewinne kąpiele.

Pożądanie

Kobieta uświadamia sobie jak cudownie jest mieszkać z partnerem bez współlokatorów. Mogą robić co chcą, kiedy chcą i jak chcą. Choć mija już miesiąc od wprowadzenia, wciąż nie możecie sobie odmówić wspólnego prysznica. Dziś, jutro i pojutrze! Nie wolno zmarnować ani jednego dnia.

Przezorność

Kobieta przywykła już do mieszkania z partnerem, stało się to jej chlebem powszednim. Nawet nie stara się już przekonywać partnera, że jej bobeczki pachną jak róże. Wciąż jednak nie jest gotowa na zmuszenie się do załatwienia tej drugiej sprawy, kiedy on znajduje się w pobliżu.

Frustracja

W jej głowie pojawia się myśl: "Co do cholery robi tam od godziny?!” Każda kobieta przecież wie, że załatwienie tej drugiej sprawy nie trwa godzinę. Więc co tam robi? Gra w jakąś głupią grę na telefonie? Pisze książkę? W ten sposób kobieta powoli odkrywa sekrety życia z mężczyzną i zaczyna ją to doprowadzać do frustracji. Mimo to nawet już jej aż tak nie przeszkadza kiedy usłyszy, że coś z chlupnięciem wpadło do kibelka.

Awersja

Śmieje się z tego, jak kiedyś ciągle denerwowała się na swoje walające się po całym mieszkaniu włosy. Myślała, że linieje. To nie była prawda. Teraz to jego włosy są wszędzie –z spadają z wąsów, brody... Tabuny męskich włosów zaczęły pojawiać się na toalecie, wannie, czy umywalce. Lepiej nie zastanawiać się nad tym ile procent tych włosów pochodzi z cześci intymnych. Całe szczeście, że nie może tego sprawdzić.

wspólna kąpiel

Zakłopotanie

"On naprawdę nie wie, jak się myje ubikację?” pyta sama siebie. Kobieta zastanawia się jak to możliwe, aby ktoś, kto powinien być samodzielny, nie wiedział do czego służy szczotka do mycia ubikacji i jak należy używać środków dezynfekujących. Przecież to nie jest żadna czarna magia.

Strach

Kobieta się okropnie wystraszy, kiedy nagle usłyszy wielki plusk, dobiegający z drugiego końca mieszkania. Ma wówczas nadzieję, że: po pierwsze drzwi od toalety są zamknięte, po drugie, że on nie spadł do ubikacji. Oczywiście marna nadzieja, drzwi od łazienki są otwarte na oścież. Co więcej dodać?

Stres

Nagle oboje potrzebujecie do łazienki w tej samej chwili. Kobieta chce wysuszyć włosy, ale nie może ponieważ jej partner właśnie bierze prysznic. Niby po jakimś czasie wyjdzie z łazienki a kobieta wreszcie będzie mieć dostęp do suszarki, ale cóż z tego, skoro wilgotność w pomieszczeniu sprawa, że uruchomienie jej staje się zbędne? I taka sytuacja ma miejsce prawie codziennie. Oficjalnie ropoczęła się walka o łazienkę.

Wymowność

Aczkolwiek kobieta odkryła, że seks pod prysznicem jest cudowny, teraz zamienił się w bombę zegarową. Bowiem kiedy tylko powie, że ma zamiar wziąć prysznic, mając nadzieję na chwilkę samotności, aby mogła ogolić nogi i odpocząć, partner traktuje to jako zaproszenie do działania. Kobieta dochodzi więc do wniosku, że „wychowała” potwora.

Niezręczność

Kiedy kobieta zatka ubikację, po czym uświadamia sobie, że zapomnieli o kupnie przepychacza – drugiej najmniej wytwornej rzeczy niezbędnej w gospodarstwie domowym poza szczotką do toalet. Pojawił się problem, trzeba sobie więc z nim jakoś poradzić, decyduje się na wygooglowanie odpowiedzi na pytanie „Jak odetkać kibel?”. Nagle przychodzi partner i nakrywa ją na gorącym uczynku. Każdemu może się zdarzyć mała wpadka. Teraz przynajmniej będą mogli wspólnie wybrać się na zakupy i kupić przepychacz.

Zdenerwowanie

Partner znalazł sobie nową ulubioną zabawę. Za każdym razem kiedy kobieta wyjdzie spod prysznica, on przypomina jej o wyjęciu włosów z wanny. Ją to oczywiście doprowadza do szału, już chyba zapomniał o tym jak jego włosy walały się w umywalce. I nie tylko tam. Wszystko można załatwić poprzez porozumienie stron. Czystość to pierwszy krok do zdrowia, czyż nie? Kompromisy są w zawiązku jedną z najważniejszych kwestii.

Empatia

Kobieta wychodząc z łazienki uprzedzi go, aby odczekał jeszcze 10 minut, dla własnego dobra oczywiście.

Pogodzenie

Na koniec kobieta godzi się ze wszystkim. Z wiecznie zajętą i nieładnie pachnącą łazienką, z kilkoma włosami na umywalce i utratą intymności. Ważne, aby wszystko w związku układało się jak najlepiej. Po takim czasie przecież już nie macie czego przed sobą ukrywać, zatem znika nawet stres związany z załatwianiem się. Poznaliście już też swoje codzienne rytuały i wiecie ile, które z was spędza czasu w łazience. Pojawiła się między wami harmonia i tak trzymać.

Być może początek was wystraszył, ale bez obaw, koniec jest szczęśliwy. Chcesz znaleźć partnera, z którym będziesz się rozumieć bez słów? Spróbuj znaleźć takiego na portalu randkowym.

[Lil]

Udostępnij ten artykuł na: