Zima to czas na randkowanie

Na zewnątrz jest już zimno. On siedzi sam w pustym domu na drukim końcu świata. Kobieta, która pragnie miłości, przechodzi z miejsca na miejscu, nie wie, gdzie iść, co ze sobą zrobić. Przeczytała wszystkie możliwe powieści romansowe, aż jej księgarnia poczerwieniała cała z myślenia o życiu innych? Nieświadoma swojej delikatności, wkroczyła do wirutalnego świata.

Parodia? Nie! I tak można było by zacząć wprowadzenie do miłosnego romansu odgrywającego się we współczesności. Jeśli zdecydują się na Miłość Internetową i przejdą do romantycznej anonimowości i nieznanych czytelniczek i czytelników, musieli by znaleźć drogę do siebie z anonimowości. "Czerwona księgarnia" opisuje tajmeniczego Pana, który kocha kobietę, ale wstydzi się miłość wyjawić jej sam za siebie. Często woli się ubrać, w taki sposób, aby ukryć swoją twarz. To już sławny Shakespeare stosował anonimowość, celem ukrycia dalszego biegu akcji. Przykładowo, na Wieczorze Trzech Króli piękna Viola musi udawać męźczyznę.

Romantika polega na zbliżeniu się dusz, nie są istotne tytuły przed czy za imieniem, ani wykształcenie. Nie są isotne pieniądze ani władza czy sława. Podstawą zostaje miłość, iskrzenie i wzajemne zgranie. Pomimo iż, żyjemy w skomputeryzowanym świecie, zamiast woźnicą jeździmy samochodzem, latanie jest dziś czymś normalnym, ale nadal tęsknimy za niematerialnym i nie dokońca zrozumianym uczuciu, który inspirował waśnie samotnego Zygmunda Freuda.

Jeśli umiemy poruszać się po zakamarkach internetu i jego portalach społecznościowych, mamy szansę poznać interesujących ludzi. Jeśli chcemy nawiązac przelotną znajomość z cudzoziemcem lub poznać opinię niezaleźnego nieznajomego, znajdziemy wszystko, czego tylko szukamy jedynie w Internecie. Według statystyki prowadzonej na zlecenie American Medical Association swojego mężą szukają przez Internet i znajdują ludzie w wieku od 30 do 49 lat. Spośród nich, pary które się spotkały za pośrednictwem internetu są szcześliwsze. Bardzo ważna jest akceptacja społeczna, zaplanowanie, gdzie będzie się mieszkać, czy się będzie miało dzieci itp.

Anonimowość w Internecie - nie istnieje, to złudna ilozja, miejsce gdzie dziewczyna udostępnia naiwnie swoje pół-nagie zdjęcia ryzykując ich skopiowanie przez innych. Każdy powinien chronić swoją prywatności i uważać co udostępnia w sieci. Z drugiej strony, należy pamiętać, że użytkownik powinien respektować drugiego użytkownika tak samo jak gdyby obydwoje chodzili po Śródmieściu w Warszawie. Gdzie kobiety nie chodzą wyłącznie w pół nagiej bielźnie, lub w ogóle bez. Odrowtnie! Zachowujmy się w Internecie, jakbyśmy byli na ulicy, a możemy spotkać w ten sposób swojego życiowego partnera.

[paf]

Źródło: http://www.nydailynews.com/life-style/one-third-u-s-marriages-start-online-dating-study-article-1.1362743, 13.12.2014.